| BKK2 said: Could GfK start tracking sales in Poland this year? It sounds like it in this article about Killzone 2's Polish sales through Google translate, but maybe one of our Polish members could confirm? Dodajmy jeszcze do tego wszystkiego, że dotychczas w Polsce żadna firma zajmująca się badaniem rynku, nie wzięła się za sprzedaż software'u. Dopiero w tym roku GFK Polonie będzie ją uwzględniać. Stany Zjednoczone przyzwyczaiły nas do wyników NPD, które i tak nie obejmują coraz większej sprzedaży elektronicznej. Z kolei w Europie, która stanowi zlepek rynków i gdzie jest o wiele trudniej cokolwiek zmierzyć globalnie, jest inny zwyczaj - firmy mniej chętnie dzielą się swoimi wynikami. Mamy bezwartościowy śmietnik w postaci VG Chartz, jakieś tam estymacje Nintendo, Electronic Arts i Activision, które co prawdadają pewien ogląd sytuacji na Starym Kontynencie, ale daleko im do konkretów. Należy też pamiętać, że takie badania, jak w GFK Polonia kosztują, a skoro ich nikt nie robi, to trend się utrzymuje i o wiele prościej jest podawać wyniki z faktur sprzedażowych do sklepów. Wreszcie, czasami sukces trzeba sobie zbudować, a taka prasówka od Sony jest świetnym przykładem takiego postępowania. Tak po prostu działa PR w firmach. Link Googling for more details brought up what seems like a position tracking sales in the computer and video game sector was open at GfK Polonia late last year. Also late last year SPiDOR the Polish interactive software association was formed, so maybe they've commisioned GfK to track sales in Poland. Hopefully we might get some Polish charts from them at some time in the future. http://www.spidor.pl/ |
Ill translate it, they are trying to rip VG Chartz, ignorants:
"There is no company in Poland that is tracking the industry, no one has looked at software sales. This year GFK Polonia will start tracking it, United States have regular NPD numbers, which however do not take into consideration online sales. With Europe , which is a colaboration of markets its much harder to measure anything in a global scale, especially since companies do not like to share their information. There is this worthless rubbish called VGchartz, where are some sort of estimation there about Nintendo, EA and Activision, website does have some sort of information but they are not even close to reality. You have to know that tracking like the one that GFK does costs money, and if no ones does it its much easier to used shipped numbers, not sold to retailers. Also sometimes this helps to appear succesful, latest Sony news is a good example how PR really works"
The last bit is about KZ2 numbers in Poland, which Sony released. That website really has no credibility, they do not seem to even know how does VGchartz operate. Polish gaming websites are really poor
