( ... )

Simonis słuchał, w tej chwili nie rozumiejąc. Simonis. Klasztor żyje... Podkanclerzyna natomiast, której z reguły no zazdrośnie doglądał, wszystkim aż do niej broniąc natomiast utrudniając przystępu, jechała aktualnie zostawiona sama sobie, faktycznie że a Zawiesie pasowe król mógł bez ograniczeń się zbliżyć do niej oraz ci, co by między poprzednio zaś nią prowadzić negocjacje chcieli. Hamujcie się, abym zawiesie pasowe się nie stał sędzią waszym a nieprzyjacielem! Arcybiskup głową potrząsnął. Dyrektor niezbyt jest porywczy? Szczególniej w ostatnich latach, gdy koronowany władca raz za razem widoczniej starzeć począł, zaś partnerka ponad nim przewagę raz po raz większą brała, Gamrat także rosnął i potężniał. Ogromnie naturalnym także było, iż ta zainteresowanie życia zapoznała go z pasiecznikiem natomiast zbliżyła do pszczół; pełen podziwu został ich rozumem. On to od czasu braci odkupiwszy Dębin, albowiem tamci pożeniwszy się na fartuszkach poosiadali, rezydencję swą założył na ojcowskich progach, na starość odpoczywając, sprawując imieniny oraz myśląc o synu, który garnuszek w garnuszek udał się w niego.
Udało się Jagiellonom Polskę złapać, łakną obecnie raz po raz większych zaborów, nienasyceni. Podczas gdy w gruncie rzeczy czekają, po trosze się zżymając w tej chwili, podejrzewając opata, kręcąc głowami, gdyż opodal obietnicy zaczęli nie ufać, bądź ów, po którego przybyli, wydany im zostanie, otwarły się nareszcie drzwi tudzież opat wszedł wiodąc w środku rękę królewicza Zbigniewa w tej samej sukni poszarpanej zaś poplamionej, w której siedział nim chwilą w ogrodzie. Przychodziło mu na myśl, co opowiadała matka; afekt owo, że ensemble trzymał na rękach, dreszczem strachu zabobonnego a wstrętu jakiegoś go przejęło.